Ekipa cieśli zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie wykonując swoją pracę w dwa dni, w sposób bardzo dokładny i staranny. Jeśli ktoś potrzebuje dobrych cieśli z rejonu Kielc, Opatowa, Końskich to zapraszam na PRIV po kontakt. Z czystym sumieniem polecę Pana Marcina.
Natomiast ekipa dekarzy to jakaś porażka. O ile montaż membrany, pasów podrynnowych, rynien, łat, kontrłat wyglądał profesjonalnie to montaż samej blachodachówki pozostawiał wiele do życzenia. Przymróżyłem oko na pozaginaną blachę poprzez deptanie jej w miejscach w których tego się nie powinno robić(pytanie czy wogóle są takie miejsca w tej blachodachówce). Ekipa niezgodnie z instrukcją montażu dokręcała poszczególne moduły. Nie obchodziła się z blachą z minimalną kulturą co zaowocowało brakującą niemałą ilością arkuszy. Natomiast wykończenie połączenia gąsiorów kalenic narożnych z kalenicami głównymi przebrał miarę zaufania i panowie musieli opuścić plac budowy. Jeśli nie wiedział bym jak zamontować dany materiał nawet bym się nie podjął danej pracy. Panowie wychodzili z założenia "Trzymaj mur ja ide po pieniądze". Niestety nie tym razem. Gąsiory uratował sąsiad, który pracował sporo przy pokryciach blachodachówką. Drugi raz bym raczej montował dachówkę cementową.
Równolegle zacząłem montować tymczasowe rury spustowe i drzwi wejściowe.
Póki co czekamy na okna....
Pozdrawiamy,
M, A, D.