1. PROLOG
Witamy serdecznie!
Postanowiliśmy założyć bloga dotyczącego naszej budowy z kilku powodów. Na pewno będzie on służył w przyszłości jako pamiętnik, na pewno będzie też dla nas powrotem do przeszłości i możliwością ciągłego chronologicznego dodawania kolejnych etapów budowy. Bloga piszemy po raz pierwszy, a dokładnie piszę ja Dawid, natomiast Żona Ania będzie zapewne podrzucać niezliczoną ilość pomysłów i rozwiązań technicznych - z tego słynie więc musimy się na to przygotować. Marysia nasza malusieńka natomiast jeszcze jest za mała aby podrzucać pomysły ale mam nadzieje, że kiedyś ten blog przeczyta:)Także, przepraszam za składnie i język, książek czytam mało więc i polszczyzna nie będzie zbyt urodzajna w moim wykonaniu. Chociaż miałem być filologiem...na szczęście chyba w porę się rozmyśliłem.
ZAKUP DZIAŁKI - Jak to było w naszym przypadku?
Na początku niepowodzenie - zdeżenie się z rzeczywistością.
Za nami już męczarnia pod postacią zakupu działki. Niestety nie wspominamy tego mile, ceny w okolicy przyprawiają o zawrót głowy, taniej znaczy dalej od miasta albo taniej znaczy coś jest z tą działką nie tak. Niestety za pierwszym podejściem właśnie zostaliśmy w pewien sposób oszukani. Spodobała nam się w końcu działka o wymiarach 25 m na 50 m i to było coś bo za każdym razem albo Żona albo ja znajdowaliśmy w kolejnych nieruchomościach jakieś wady. Ta miała być wyjątkowa. Cena nam odpowiadała, zatem podpisaliśmy umowę przedwstępną, zapłaciliśmy kwotę 5000 zł na poczet tej umowy i zadowoleni czekaliśmy na decyzję o warunkach zabudowy. Ja równolegle drążyłem temat działki dość wnikliwie, żałuje, że nie robiłem tego wcześniej choć sprzedająca zapewniała, że moje obawy są nieuzasadnione i zapewniała, że z działką jest wszystko w porządku. Okazało się jednak, że natrafiłem na MPZP obowiązujący na terenach bezpośrednio po drugiej stronie ulicy, w której była wkreślona projektowana linia wysokiego napięcia, której przebieg wskazywał, że w przypadku jej budowy linia wysokiego napięcia miała by przechodzić bezpośrednio nad naszą działką. Natychmiast zwróciłem się do PGE z zapytaniem czy planują pracę na tym terenie i czy rezerwują dalej ten teren. Trzy pisma i trzy odpowiedzi potwierdzające. Niestety mimo tego sprzedająca postanowiła nie oddawać nam wpłaconej zaliczki ponieważ jak to powiedziała warunki zabudowy otrzymaliśmy pozytywne i to my niewywiązaliśmy się z umowy. Nie miałem wtedy ani sił ani ochoty na spory sądowe, chciałem jak najszybciej znaleźć inną działkę, ale będę musiał wrócić do tematu. Nie byłem w stanie przy opiniach PGE, że nadal tam planują coś budować, przy braku pomocy ze strony gminy podjąć decyzji o zakupie tamtej działki i zaczęciu inwestowania pieniędzy życia w tą nieruchomość. Tak więc zaczeliśmy swoją budowę o debetu na koncie w postaci - 5000 zł. Mam nadzieje, że dobro do tej Pani nie wróci nigdy w życiu natomiast ja z prawnikiem owszem. Może dość o naszych początkowych niepowodzeniach.
Zmęczeni szukaliśmy dalej i szybko znaleźliśmy działkę o wymiarach 20x85 mb w podobnych kosztach, po sprawdzeniu czy może tam nie idzie nic wysokoanpięciowego lub autostrada nie będzie budowana dokonaliśmy zakupu i właśnie tu będziemy startować z naszym domem.
POCZĄTEK PAPIEROLOGII - Warunki zabudowy
Czekamy na WZ od 25 października 2018 i jak dowiadywałem się w gminie jeszcze sobie poczekamy do 2 miesięcy. Co tyle trwa ja się pytam? Cztery miesiące na warunki zabudowy to trochę przesada. Równolegle dołączyliśmy do sąsiadów w temat budowy fragmentu wodociągu zasilającego nasze działki ponieważ nie było wody na wysokości działki. Na szczęście kanalizacja i gaz to mniejszy problem i tutaj bez problemu będzie można się podłączyć. Równolegle wystąpiliśmy o warunki przyłączeniowe i zleciliśmy wykonanie mapy do celów projektowych.
Z pozdrowieniami,
Marysia, Ania i Dawid